BEHEMOTH + TESTAMENT + GAEREA (Warszawa, Letnia Scena Progresji, 21.07.24)

Na Scenie Letniej klubu #Progresja w Warszawie miała miejsce piekielna black/thrashowa uczta, podczas której lucyferycznego ognia pod diabelski kocioł, dorzucili giganci z Polski, USA i Portugalii. Potępione dusze metal maniacs zabrała  do Królestwa Ciemności apokaliptyczna trójca – #BEHEMOTH!, #Testament i #GAEREA.

Jako pierwsi zaprezentowali się publiczności przybyłej na warszawską Wolę, goście z Półwyspu Iberyjskiego. Fani metalu docenili ich stuff złożony z kawałków opartych na melodii i brutalności. Zamaskowani i skąpani w diabelskiej czerni Portugalczycy potrafili wykreować gigantyczną, epicką atmosferę, w której szybkie riffy, co rusz,  przecinały klimatyczne przejścia. Na publice GAEREA wywarła bardzo pozytwywne wrażenie.
Behemot Nergal
Nie wszyscy jeszcze zdążyli ochłonąć po tej black-metalowej ceremonii, a już pod sceną i okolicach letniej sceny Progresji wypełnił się wielogardłowym okrzykiem – Testament!!!!
Set Amerykanów skrojony zarówno z kawałków pochodzących z ostatniego albumu „Titans of Creation” (2020), jak i  tych nieco starszych, od pierwszych sekund przypadł do gustu fanom thrash metalu. Testament niebawem będzie świętować 40-lecie produkcji hałasu, ale amerykańscy weterani są w świetnej formie. Mimo licznych zmian w składzie, muzycy dogadują się doskonale i ciągle potrafią publice złożyć w ofierze sztuki pełne ognia oraz wulkanicznej energii. Riffy Alexa Skolnicka oraz szlachetne i potężne wycie Chucka Billy’ego, stanowią najsilniejsze filary tego bandu. Naprawdę, to był znakomity gig gości z USA.
Show w Warszawie był jedyną okazją, aby zobaczyć BEHEMOTH! w Polsce, w ramach europejskiego tournee „O Father O Satan O Svmmer”. Ten bluźnierczy legion heretyków w szaleńczym rytuale dorzucił do pieca  zarówno swoje najnowsze utwory, jak i klasyczne sztosy, które zbudowały z siarki i potu ich pozycję w podziemnym świecie szatańskiego metalu. Nie zabrakło więc takich numerów jak: „Ora Pro Nobis Lucifer”, „Ov Fire and the Void”, „Christians to the Lions”, Chant for Eschaton 2000″. Z opętańczą furią Behemoth doprowadził do obłędu publikę kawałkami: „Blow Your Trumpets Gabriel”, „Conquer All”, „Bartzabel”, a także finałowym „O Father O Satan O Sun!”.
Każda sztuka załogi #Behemoth jest wyjątkowym widowiskiem, wykraczającym swoim rozmachem, demoniczną scenerią i efektami specjalnymi, poza ramy klasycznego, metalowego koncertu. Połączenie teatralnego misterium,  z tańcem  ognia i mroku oraz religijną ornamentyką, sprawia że ich black-metalowy spektakl pozostaje na długo w pamięci widzów.
Nergal, Orion, Seth i oraz na zastępstwo za Inferna na perkusji Jon „The Charn” Rice  – czterech barbarzyńców, kontrowersyjnych, radykalnych i bezkompromisowych. Oni nie klękają przed nikim, i zawsze wracają z tarczą z pola bitewnego, jakim jest scena. Za każdym razem pozostawiają po sobie zgliszcza, popiół i ślady luceferycznych kopyt. I tak właśnie było na Progresja Summer Stage.
Behemot Nergal Koncert

fot. Mariusz Chojecki/ #TeleVizornia
tekst: Janusz Paliwoda

Polecamy

SICK SAINTS

SICK SAINTS

SICK SAINTS: special guest of Percival Schuttenbach 25 Lecie Zespołu/Ćwierć Wieku Muzyki tour

czytaj dalej
5 BANGARANG FESTIVAL – relacja z pola kukurydzy

5 BANGARANG FESTIVAL – relacja z pola kukurydzy

Bohaterami tego reportażu są uczestnicy Najwspanialszego Festiwalu Świata - 5 Bangarang Festival, spotkani na polu namiotowym, a także pracownicy punktów usługowych na terenie tej imprezy. Dziękujemy z całego serca Stowarzyszeniu Dżentelmeni Metalu i jego szefowi...

czytaj dalej